1. Wracasz do gry po długiej kontuzji – jak przebiega twój powrót do jazdy, czy możesz już jeździć na 100% jak przed kontuzją?
Tak, wracam do gry po prawie rocznej przerwie. Dokładnie 5 stycznia tamtego roku zaliczyłem ostrą imprezową matę, co zaowocowało zerwanym więzozrostem barkowo-obojczykowym i zwichnięciem barku, także ze zrywaniem paru więzadeł. Żeby naprawić to jak należy przeszedłem dwie operacje i długą rehabilitacje. Jednak najgorsza z tego była myśl, że już nigdy nie będę mógł jeździć, bo przecież niejeden z naszych ziomów musiał sobie odpuścić rolki po poważniejszych kontuzjach barków. Do tego dochodzi fakt, że to WÓDZIA mogła zrujnować bezpowrotnie coś nad nad czym tyle pracowałem…Całe szczęście, że Wojtas pomógł mi dostać się do świetnych lekarzy, którzy pozlepiali wszystko pięknie, dzięki czemu już od jakiegoś czasu mogę cieszyć się z powrotem jazdą, triczkami i matami nie pod wpływem WÓDZI :) Czytaj dalej