Wczoraj wstaliśmy wcześniej, aby jak najszybciej wsiąść do autobusu i rozpocząć podróż do Brasov z postojem w Targu Mures, gdzie mieliśmy pojeździć. Kiedy dojechaliśmy na miejsce całe, zmęczone dniem poprzednim towarzystwo, jednogłośnie uznało że ma większa ochotę pójść na basen niż na rolki. Po kilku godzinach wypełnionych chilloutem na ręczniku przeplatanym z orzeźwiającymi kąpielami w basenie, poszliśmy zaliczyć łamaną poręcz, na której poszło kilka fajnych tricków. Następnie udaliśmy się na zakupy do supermarketu, aby z pełnym zaopatrzeniem rozpoczęliśmy kilkugodzinny melanż w autobusie.
Do ostatecznego celu naszej podróży, dotarliśmy późnym wieczorem. Brasov to bardzo ładne górskie miasteczko w środkowej Rumunii, w którym udało nam siê znaleźć kilka ciekawych spotów i nagrać kilka klipów.
Teraz jedziemy autokarem do stolicy Rumunii, Bukaresztu, w której czeka na nas mnóstwo spotów i dzisiejszy melanż w jakiejś chacie z basenem – nie możemy się doczekać :) W kontakcie!