1. W Listopadzie skończyłeś pracować dla Hedonskate/SpokoBrand. Czym się będziesz teraz zajmował?
Tak skończyłem pracę w Spoko Brand i na zakończenie dostałem super niespodziankę czyli wyjazd na Flic Flac – show z udziałem Briana Shimy, jeszcze raz wielkie dzięki! Teraz czym się będę zajmował jeszcze nie wiem do końca. Obecnie prowadzę skatepark/rolkowisko Skate In Park ale to tylko do połowy Marca. Potem na bank pomogę mojej mamie przy interesie bo powoli nie daje już rady sama. Po za tym chcę poszukać pracy przy organizacji różnego eventów sportowych. Mam też plan żeby poszukać pracy w jakimś wydziale sportu urzędu miasta i rozkręcać rolki na tym poziomie. Do tego jakiś handelek motocyklami i jakoś pożyję, chyba ;) Wiadomo jak jest na rynku pracy więc zobaczymy co życie przyniesie się.
2. W nowym filmie Sebastiana Gruby i Marcina Kopca (Wymiatacze) na pewno zobaczymy sporo materiału ze Śląska – czy możemy liczyć na twoje triczki/profile?
No ja nie wiem co zobaczymy w nowej produkcji chłopaków bo nie chcą nic pokazać. Kilka tricków miałem zgranych więc mam nadzieje, że chłopaki coś tam mojego dadzą ale co i czy na 100% to nie wiem. Liczę na fajny filmik nie zależnie czy będą moje tricki czy nie.
3. Zdradź nam trochę planów dotyczących zimowego rolkowiska Skate In Park – czy możemy liczyć na nowe przeszkody, ustawienia czy może jakiś evencik?
Nowe przeszkody bardzo bym chciał ale ciężko znaleźć na to finanse, tym bardziej, że wszystko musi być mobilne i łatwe w montażu i demontażu, a takie przeszkody trzeba by kupić lub samemu zrobić co wiadomo kosztuje, a park mam tylko do połowy marca więc tym trudniej o sfinansowanie tego. Na 100% dojdą dwa grind boxy z Oświęcimia. Park co miesiąc będzie zmieniał swoje ustawienie tak żeby się nie znudził użytkownikom i był zawsze inny. Co do eventów to jeszcze w Grudniu będzie event BMX na parku zapraszam bo goście dają konkret. Na koniec grudnia lub początek stycznia szykujemy też Fly Bag weekend, kto chce polatać wysoko i pouczyć się jakiś fiflaków niech obserwuje profil Skate In Park. Będzie też coś na desce w Styczniu. Ale to może nie interesować tak bardzo rolkarzy. Wiadomo, że was interesują eventy rolkowe i takich na bank nie zabraknie. Szykuję Roller Disco na walentynki, warsztaty I Love Rolki, zawody Blade Cross ale też imprezy bardziej extremalne. Na początku Lutego będzie konkretny event na parku. More info soon!
4. Kiedy wystartuje Polish Rolling League 2014? Czy szykują się jakieś zmiany?
PRL wystartuje już na imprezie sylwestrowej we Wrocku, pamiętajcie o tym evencie jak znam rolkarzy to będzie epic! To będzie taki pre-session przed pełnymi rozgrywkami Ligi. Kolejne zawody w Kapelaju jak pisałem wcześniej, potem Never Winter Jam i potem kolejne imprezy. Zmiany w lidze będą, na początku roku wszystkiego się dowiecie. Na 100% będzie większa różnica w klasyfikacja zawodów, żeby nie było tak jak w 2013, że trzeba co dwa tygodnie jechać gdzieś i startować żeby złapać dobrą pozycję w rankingu. Szczegóły na początku roku 2014.
5. Jaką jazdę preferujesz, co podoba ci się obecnie w rolkach?
Ja preferuje jazdę, po prostu dla jazdy! Wolę na rolki iść nawet na boxa jednego i śmigać z ziomalami na nim, niż szukać całymi dniami spotów na mieście, co wiadomo też czasem się robi i ma to swój urok, ale raczej wolę iść się wyżyć na rolkach. Śmigam ostatnio tylko jak mam zajawkę nic się nie przymuszam bo to nie ma sensu i tylko powoduje kontuzje. Jaram się wszystkim co jest obecnie na topie w rolkach ekstremalnych. Koniecznie muszę się nauczyć skakać bo nigdy tego nie umiałem, a teraz jak mam swój skatepark to wręcz aż nie wypada nie umieć! Najbardziej przy rolkach trzyma mnie to, że pomimo kilkunastu lat spędzonych na kółkach nie umiem tylu tricków i jeszcze tyle przede mną, że hohohoho, byle by zdrowia starczyło. Nie jeżdżę tylko agresywnie np. w tym roku byłem 5 czy 6 razy na Down Hillu – mega zajawka jak się ciśnie 70km/h po górskich drogach. Organizuje Night Skating Katowice i też mam z tego frajdę jak jadę z 1000 osób przez miasto, do tego fajne laski się kręcą obok :) Startowałem w Urban Race Katowice ostro dostałem w d…ę ale była to też super zabawa śmigać przez miasto jak najszybciej między samochodami. W rolkach zawsze widziałem wiele możliwości i dalej tak jest trzeba tylko czasem spojrzeć na to z trochę innej perspektywy żeby znaleźć coś nowego!